Patrzę na zegarek i śmieję z samej siebie, bo już pierwszą notkę piszę około godziny i w dodatku jedną, lewą ręką... Zapowiada się szałowo ^^ Wygląd bloga zmieni się niebawem - a przynajmniej głośno i wyraźnie się o to modlę do pewnych szabloniarek. Na grafice nie znam się zupełnie, więc blog wygląda jak wygląda (biednie i smutno), ale może w ciągu kilku tygodni poprawi się jego wizualność.
Blog polecam osobom, które lubią odrobinę romansu w stylu fantasy, zakrapianego brutalnością, krwią i śmiercią. Uprzedzam, że czasem można będzie natknąć się na krztę wulgaryzmu, ale w znośnych porcjach. Pierwsza notka już powoli się pisze - mimo strajkującego laptopa i Nieśpiącej Królewny :)
Więc do zobaczenia niedługo! :)